Już nawet przed ślubem coraz więcej par decyduje się na wspólne mieszkanie czy przeprowadzkę do swojego partnera. Jest to jak najbardziej naturalny i zrozumiały proces – chcemy ze swoją połówką spędzać jak najwięcej czasu i też przy okazji bliżej ją poznać. Taka zmiana wiąże się oczywiście także ze współdzieleniem jednej sypialni. Niestety może to prowadzić do wystąpienia pewnych niechcianych zgrzytów między partnerami. Jak zatem temu zaradzić i jak w zasadzie powinno wyglądać współdzielenie jednej sypialni z partnerem?
Co się zmieni wraz ze współdzieleniem jednej sypialni?
Warto zauważyć, że dzielenie sypialni ze swoim partnerem polega nie tylko na oddaniu jednej połowy łóżka. Zmiany zachodzą także na innych płaszczyznach wspólnego mieszkania. Przede wszystkim pod uwagę należy wziąć to, że od teraz sypialnia ma służyć wypoczynkowi dwóch osób, dlatego też powinna być zaaranżowana w ten sposób, aby każda ze stron czuła się w niej swobodnie. Na początek dobrze by było wspólnie przedyskutować tą kwestię oraz ustalić pewne kompromisy. Zresztą trzeba liczyć się z tym, że nie we wszystkich aspektach będziemy ze sobą zgodni. Być może Twój partner preferuje nieco inną organizację sypialni oraz inne warunki, przy których jest w stanie zasnąć. Do tego dochodzi jeszcze kwestia aranżacji przestrzeni. Owszem, łóżko stanowi najważniejszy punkt każdej sypialni, jednakże dużą rolę odgrywa również szafa czy garderobą, którą od tej chwilii musimy współdzielić ze swoim partnerem. Ustalcie, jak dużą jej część każdy z Was potrzebuje. Najlepszym sposobem na zorganizowanie przestrzeni będzie przyznanie każdemu konkretnej liczby półek czy szuflad. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania najszybciej dojdziecie do wspólnego porozumienia oraz zachowacie czystość i porządek w swojej sypialni. Warto także podzielić obowiązki odnośnie sprzątania. Jeden z partnerów może zająć się codziennym ścieleniem łóżka, a drugi z kolei przykładowo odkurzaniem i wietrzeniem pomieszczenia.
Rytm dnia – czy ma on wpływ?
Dużo par zadaje sobie także pytanie, czy rytm dnia każdego z partnerów będzie przekładał się na stosunki w sypialni? Oczywiście, że tak. Jednakże pominiemy tutaj temat sfery intymnej, a zajmiemy się kwestią samego snu. To oczywiste, że każdy z nas posiada inny rytm dobowy. Jedni wstają o godzinie piątej rano, inni dopiero o ósmej. Podobnie jest w przypadku pory położenia się do łóżka. Nie znajdziemy tutaj równowagi, gdyż godziny wstawania oraz pójścia spać są w większości uzależnione od naszej pracy oraz stylu życia, jaki prowadzimy, a każdy z nas chce się przecież wyspać. Kompromisów trzeba zatem szukać w nieco inny sposób. Jeśli przeszkadza Ci to, że partner wstaje o wcześniejszej godzinie niż Ty i przy tym powoduje hałas zaburzający Twój sen, poproś go, aby starał zachowywać się większą ciszę. Dobrym rozwiązaniem są także zatyczki do uszu zagłuszające niepożądane dźwięki. Można oczywiście kłaść się spać o tej samej porze, jednakże często skutkuje to tym, że jedna ze stron będzie budzić się rano do pracy niewyspana. Wiele osób nie potrafi niestety zasnąć bez bliskości drugiej połówki, więc spanie w pojedynkę jest dla nich niewyobrażalne. Jednak niezależnie od tego, na jakie rozwiązanie się zdecydujecie, zawsze pamiętajcie o tym, że sypialnia stanowi wspólną przestrzeń dla Was obojga. Nie zakłócajcie zatem wzajemnie swojego wypoczynku.
Jak spać, żeby każdemu było wygodnie?
Żeby każdy z partnerów mógł cieszyć się wygodnym wypoczynkiem, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na indywidualne preferencje obu stron. W końcu na tym powinno polegać współdzielenie jednej sypialni – na dostrzeganiu wzajemnych potrzeb. W tym celu sypialnia musi być urządzona w odpowiedni sposób. Wasze łóżko powinno być nie tylko odpowiednio szerokie, aby każdy z Was miał wystarczająco miejsca do spania, ale powinno także posiadać właściwe wyposażenie. W jego skład wchodzi między innymi materac. To on w głównej mierze odpowiada za komfort i jakość naszego snu, dlatego też powinien być prawidłowo dobrany pod potrzeby jego użytkowników. Warto przedyskutować tą kwestię ze swoim partnerem, aby każdy z Was był w pełni zadowolony ze swojego wypoczynku. Ustalcie wspólnie, jaka twardość materaca będzie w tym przypadku najdogodniejsza. Ważną kwestię będzie również stanowić jego wypełnienie. Być może najlepiej sprawdzi się model piankowy:https://abcsnu.pl/materace-piankowe/109-967-fit4sleep-cool-breeze-materac-piankowy-chlodniej-lub-cieplej-ty-decydujesz. Przy komponowaniu wspólnego łóżka pod uwagę warto także wziąć dobranie odpowiednich poduszek oraz pościeli. Dodatkowo zadbają one o jakość Waszego snu, a wypoczynek we wzajemnych objęciach stanie się prawdziwą przyjemnością. Na stronie https://kobietyonline.com.pl/ znajdziesz więcej przydatnych wskazówek, które pomogą ci w doborze odpowiedniego wyposażenia łóżka dla Ciebie i Twojego partnera.
Czy spanie we dwójkę jest dobrym wyborem?
Obecność innych osób w łóżku ma znaczący wpływ na jakość naszego snu. Przykładowo wiele osób nie potrafi właśnie zasnąć bez bliskości swojej drugiej połówki. Z kolei inni cenią sobie wypoczynek w pojedynkę. Jednakże niezaprzeczalnie większość par preferuje sen we dwójkę. Obecność drugiej osoby działa na nas uspokajająco i relaksująco. Ponadto czujemy się przy niej bezpieczni, więc bez żadnych obaw możemy poddać się uczuciu senności. Spanie ze swoim partnerem traktujemy jako ważny aspekt relacji, lecz w wielu przypadkach, współdzieląc jedno łóżko z drugą osobą, jesteśmy narażeni na więcej zakłóceń związanych z ruchami czy odgłosami partnera. Dlatego pytanie brzmi: czy spanie we dwójkę jest dobrym wyborem? Choć może tutaj występować dyskomfort spowodowany różnicami między partnerami, to jednak z czasem nie potrafimy sobie wyobrazić samotnego wypoczynku bez drugiej połówki. Spanie we dwójkę jest naprawdę korzystne, jeśli zwracamy uwagę na potrzeby drugiej osoby. Dlatego też należy wspólnie zdecydować się na odpowiedni materac, który spełni oczekiwania obu jego użytkowników. Ponadto powinniśmy wzajemnie starać się nie zakłócać swojego wypoczynku. Sypialnia jest przestrzenią relaksu i spokoju dla każdego z nas. Co więcej, spanie z drugą połówką redukuje poziom stresu, przez co o wiele szybciej zapadamy w sen. Pod uwagę warto także wziąć to, czy wolimy wypoczynek pod wspólną czy osobnymi kołdrami. Jeśli potrafimy z partnerem przespać całą noc wtuleni w swoje objęcia, jedna kołdra powinna być wystarczalna. Jednakże wiele par decyduje się na zakup dwóch osobnych kołder, gdyż każde z nich preferuje sen na swojej połowie łóżka. Przed podjęciem decyzji o wspólnym mieszkaniu należy zatem przedyskutować naprawdę wiele błahych, ale w istocie ważnych kwestii.
Jeśli pierwszy raz współdzielisz z partnerem jedną sypialnię, może to być dla Ciebie z początku trudne. Trzeba bowiem w wielu kwestiach iść na ugodę drugiej osobie lub szukać kompromisów, aby żadne z Was nie poczuło się skrzywdzone. Współdzielenie sypialni z partnerem powinno opierać się przede wszystkim na wzajemnej trosce i zrozumieniu. W innym wypadku między partnerami mogą wystąpić niepotrzebne zgrzyty oraz kłótnie.